PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
+10
Anetkabezradna
Daniel91
IZKA7755
Candydozaur
Mlody881221
Tszyszko1
Admin
Szelerini
Marzena17
aarchie
14 posters
KANDYDOZA SYSTEMOWA - LECZENIE CHOROBY METODAMI NATURALNYMI :: Your first category :: Your first forum
Page 11 of 11
Page 11 of 11 • 1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Poproszę Elizabeth o poradę/komentarz. Leczę się porządnie, czyli 100 procent diety, zioła, soda. Mam od wczoraj strasznie męczące, denerwujące 'drżenie' jelit, jak gdyby kręcenie całego brzucha i ogólnie taki stan napięcia. W nocy przez to prawie nie spałem.
Leczę się tak na 100 procent od kilku dni dopiero, ponieważ wcześniej sobie pozwalałem na jedzenie cukru i mąki. W każdym razie zawsze miałem najbardziej męczące obajwy ze strony jelit.
Teraz jlita całe jak napisałem 'chodzą, drżą' - są też częste stolce, normalne, ale częste.
Najbardziej męczy to drżenie w brzuchu (nawet jak przykładam dłoń do brzuszka to czuję jak tam wszystko się rusza, chodzi). Ja myślę, że to efekt leczenia, ale obawiam się, że kolejnej nocy nie prześpię.
Tak to wygląda u mnie. Ściskam wszystkich walczących o zdrowie. Tomek
Leczę się tak na 100 procent od kilku dni dopiero, ponieważ wcześniej sobie pozwalałem na jedzenie cukru i mąki. W każdym razie zawsze miałem najbardziej męczące obajwy ze strony jelit.
Teraz jlita całe jak napisałem 'chodzą, drżą' - są też częste stolce, normalne, ale częste.
Najbardziej męczy to drżenie w brzuchu (nawet jak przykładam dłoń do brzuszka to czuję jak tam wszystko się rusza, chodzi). Ja myślę, że to efekt leczenia, ale obawiam się, że kolejnej nocy nie prześpię.
Tak to wygląda u mnie. Ściskam wszystkich walczących o zdrowie. Tomek
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Wszystko, co opisujesz to normalka! Skuteczne herxy są potworne. Nie śpi się i może także wystąpić wrażenie duszenia się. W jelitach też sajgon. Dlatego tak mało osób kontynuuje leczenie. Trzymaj się, nie rezygnuj!
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
nie mam zamiaru rezygnować - te drżenia to były po prostu ruchy skurcze jelit, miałem od wczoraj wieczór do teraz po południu z 5 czy 6 wypróżnień - wszystko ze mnie wyszło, teraz pozostał ból jelit - no i mam stan podgorączkowy. Albo to jest herks, albo coś mi co zjadłem zaszkodziło, bo było nieświeże, bo takie stany już znam z przeszłości, kiedy się nie leczyłem. Tak pilnuję diety, że aż nie chce mi się wierzyć, by mogło mi coś zaszkodzić, bo było stare, zepsute.
Dziękuję za słowa wsparcia i szybką reakcję. Tomek
Dziękuję za słowa wsparcia i szybką reakcję. Tomek
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Stany podgorączkowe w zaawansowanej kandydozie systemowej występują często, ponieważ tworzą się ogniska zapalne, także w jelitach.
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Witam ponownie wszystkich - mam prośbę o poradę, komentarz. Walczę o zdrowie myślę głównie jelit. Od mniej więcej miesiąca trzymam w 100 % dietę, stosuję zioła, sodę, dużo przypraw. Słowem leczę się. Za mną fatalna noc. Nieprzespana. Po prostu cały czas jak gdyby 'drżą' mi jelita, kręci w brzuchu, czasami czuję jak gdyby się ruszały. Temu w nocy i nad ranem towarzyszyły wypróżnienia, było ich chyba z 5. Nie jest to biegunka. Temu w ogóle nie towarzyszy ból jelit, tylko jest to męczące, nie pozwala zasnąć, cały czas wiercenie, drżenie jelit. No trochę tak jak gdyby ktoś Wam podał środki przeczyszczające. Ciężkie to naprawdę. Zastnawiam się czy coś mi zaszkodziło co zjadłem, czy to część leczenia, odgrzybiania jelit.
Pozdrawiam Was wszystkich i walczę. Dobrego dnia.
Archibald
Pozdrawiam Was wszystkich i walczę. Dobrego dnia.
Archibald
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Jestem, walczę, tylko jk mam takie pogorszenie, to ogarnia mnie 'mrok', bo przecież nie mam pewności, że to herks. Ale walczę, to znaczy robię swoje - trzymam leczenie w 100 procentach. Dzisiaj jest znacznie lepiej z jelitami, ale wiem, że będzie jeszcze gorzej.
Jeśli to są hekrsy, zniosę je, bo mam nadzieję, że za jakiś czas będą lżejsze albo będą sę może rzadziej pojawiać. Więc robię swoje - walka trwa.
PS. Przy okazji zapytam - czy mogę jeść siemię lniane - w sensie ziarenka siemienia - smaczne są podprażone. I jeszcze to samo pytanie o ziarna sezamu?
Pozdrawiam Elizabeth and co - tomasz
Jeśli to są hekrsy, zniosę je, bo mam nadzieję, że za jakiś czas będą lżejsze albo będą sę może rzadziej pojawiać. Więc robię swoje - walka trwa.
PS. Przy okazji zapytam - czy mogę jeść siemię lniane - w sensie ziarenka siemienia - smaczne są podprażone. I jeszcze to samo pytanie o ziarna sezamu?
Pozdrawiam Elizabeth and co - tomasz
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Jedzenie siemienia, czy sezamu nie ma większego wplywu na leczenie. Kontrolować skąd pochodzą. Mogą być stare i pełne trucizn. Jeść rzeczy krajowe.
Jeżeli herxy przestaną się pojawiać, lub będą rzadsze, oznacza to, że procesy ozdrowieńcze nie istnieją, lub są bardzo słabe. W organizmie może znajdować się nawet 10 kg kolonii grzyba. Na ich eliminację potrzeba wielu lat niezwykle zdeterminowanego postępowania.
Jeżeli herxy przestaną się pojawiać, lub będą rzadsze, oznacza to, że procesy ozdrowieńcze nie istnieją, lub są bardzo słabe. W organizmie może znajdować się nawet 10 kg kolonii grzyba. Na ich eliminację potrzeba wielu lat niezwykle zdeterminowanego postępowania.
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
No rozumiem, ale przecież herksów nie wymuszę. Trzymam dietę, piję zioła, sodę, więc robię swoje. I chcę, by leczenie szło, a to oznacza herksy.
Rozumiem, że jeśłi tych pogorszeń nie będzie, to gdzieś robię błąd, czy nie wiem organizm coś blukje, w sensie kandyda?
pozdrawiam Elizabeth i dzięki za odpowiedź
Rozumiem, że jeśłi tych pogorszeń nie będzie, to gdzieś robię błąd, czy nie wiem organizm coś blukje, w sensie kandyda?
pozdrawiam Elizabeth i dzięki za odpowiedź
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
miało być 'organzim coś blokuje'
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Jeżeli leczenie jest skuteczne, to herxy muszą się pojawiać. Organizm ich nie blokuje, organizm wykorzystuje leki naturalne do samouleczenia się. Poziom leków musi być jednakże w organizmie odpowiednio wysoki, by proces ten mógł zostać uruchomiony.
Herxy są potworne, ale tak to wygląda.
Herxy są potworne, ale tak to wygląda.
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Te leki naturalne, o których piszecie, to terpeny, soda, warzywa, przyprawy tak?
No i jeszcze kwestia jak rozpoznać herksa? Pogorszenie w stosunku do średniego samopoczucia tak?
Bo pewnie co człowiek, to inne herksy, inne objawy ich tak ?
ściskam Was
No i jeszcze kwestia jak rozpoznać herksa? Pogorszenie w stosunku do średniego samopoczucia tak?
Bo pewnie co człowiek, to inne herksy, inne objawy ich tak ?
ściskam Was
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Skuteczne jest jedynie używanie leków naturalnych. Użycie syntetyków prowokuje mutację grzyba i całkowity zanik efektywności syntetyku. Syntetyki są także bardzo trujące dla człowieka.
Za wyjątkiem kwestii łagodzenia herksów lekami syntetycznymi (zatruwajcymi organizm), dobre wytłumaczenie herksa znajduje się pod linkiem:
https://www.mymed.com/diseases-conditions/candida/what-is-candida-die-off
Poczytaj sobie forum, bo zdaje się, że zapomniałeś kupę spraw, które są tutaj omówione.
Za wyjątkiem kwestii łagodzenia herksów lekami syntetycznymi (zatruwajcymi organizm), dobre wytłumaczenie herksa znajduje się pod linkiem:
https://www.mymed.com/diseases-conditions/candida/what-is-candida-die-off
Poczytaj sobie forum, bo zdaje się, że zapomniałeś kupę spraw, które są tutaj omówione.
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Witam Elizabeth i inni.
Piszę, bo walczę i mam wątpliwości. Od ponad 2 miesięcy się leczę. Porządnie, bo dojrzałem do tego. A więc dieta jak należy, soda, zioła, przyprawy.
Męczą mnie objawy jelitowe. Obecnie wygląda to tak, że często odczuwam takie drżenie, nerwowe kręcenie w jelitach - towarzyszy temu czasami mrowienie ciepły prąd w dłoniach i łydkach, ale on szybko znika. Nie jest to odczucie bolesne, ale męczące, bo brzuch jest napięty, ciężko zasnąć. Towarzyszą temu dość częste wypróżnienia, ale nie jest to żadne rozwolnienie czy biegunka. Mam także czasami mrowienia w łydkach, taki prąd, wrażenie jak gdyby łydka się ruszała.
Intuicja podpowiada mi, że to proces leczenia, ale nie wiem tego na pewno.
Po tych ponad 2 miesiącach mogę powiedzieć, że jest zupełnie inaczej niż na początku leczenia - zniknęło niemal uczucie zimna, zniknęły niemal gazy, zniknęło szczypanie w okolicach odbytu, nie ma we mnie takiego rozdrażnienia, głodu cukrowego - ale są rzeczy, o których piszę. I najgorsze jest, że nie wiem w jakim jestem miejscu całego leczenia. I denerwuję się tym, nie mam żadnej pewności czy to wszstko to grzybica. Leczyłem się kilka lat temu antybiotykami na borelizozę, bo testy były pozytywne, aczkolwiek mój tak zwany obraz pacjenta nie wskazywał jednoznacznie na boreliozę. Na pewno od dawna mam grzybicę, a stosowanie długie antybiotyków, dużo stresu jaki przeżyłem w życiu - to pewnie jeszcze pogłębiło grzybicę. Teraz jak piszę dojrzałem do leczenia, walczę, jestem naprawdę konsekwentny i nie odpuszczę, ale męczę się, denerwuję, ponieważ nie wiem co będzie dalej ani w którym miejscu jeśli chodzi o leczenie jestem.
Pozdrawiam Elizabeth - archibald Tomasz
Jeszcze inna kwestia to czy na pewno to
Piszę, bo walczę i mam wątpliwości. Od ponad 2 miesięcy się leczę. Porządnie, bo dojrzałem do tego. A więc dieta jak należy, soda, zioła, przyprawy.
Męczą mnie objawy jelitowe. Obecnie wygląda to tak, że często odczuwam takie drżenie, nerwowe kręcenie w jelitach - towarzyszy temu czasami mrowienie ciepły prąd w dłoniach i łydkach, ale on szybko znika. Nie jest to odczucie bolesne, ale męczące, bo brzuch jest napięty, ciężko zasnąć. Towarzyszą temu dość częste wypróżnienia, ale nie jest to żadne rozwolnienie czy biegunka. Mam także czasami mrowienia w łydkach, taki prąd, wrażenie jak gdyby łydka się ruszała.
Intuicja podpowiada mi, że to proces leczenia, ale nie wiem tego na pewno.
Po tych ponad 2 miesiącach mogę powiedzieć, że jest zupełnie inaczej niż na początku leczenia - zniknęło niemal uczucie zimna, zniknęły niemal gazy, zniknęło szczypanie w okolicach odbytu, nie ma we mnie takiego rozdrażnienia, głodu cukrowego - ale są rzeczy, o których piszę. I najgorsze jest, że nie wiem w jakim jestem miejscu całego leczenia. I denerwuję się tym, nie mam żadnej pewności czy to wszstko to grzybica. Leczyłem się kilka lat temu antybiotykami na borelizozę, bo testy były pozytywne, aczkolwiek mój tak zwany obraz pacjenta nie wskazywał jednoznacznie na boreliozę. Na pewno od dawna mam grzybicę, a stosowanie długie antybiotyków, dużo stresu jaki przeżyłem w życiu - to pewnie jeszcze pogłębiło grzybicę. Teraz jak piszę dojrzałem do leczenia, walczę, jestem naprawdę konsekwentny i nie odpuszczę, ale męczę się, denerwuję, ponieważ nie wiem co będzie dalej ani w którym miejscu jeśli chodzi o leczenie jestem.
Pozdrawiam Elizabeth - archibald Tomasz
Jeszcze inna kwestia to czy na pewno to
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Dopiszę jeszcze, ponieważ urwało mi tekst. No więc nie mam 100 pewności czy to grzybica, a może inaczej czy to jedynie grzybica, czy może coś jeszcze że tak powiem mam. Dodam jeszcze, że to drżenie, nerwowe chociaż nie bolesne kręcenie w jelitach, towarzyszące mu wypróżnienia w końcu mijają. TO znaczy nie mam już czego z siebie wypróżniać, z czasem drżenie zapewne minie.
Jest to męczące, psychicznie nawet bardziej niż fizycznie. Z innych objawów to jeszcze pojawia się bolesność w nogach, szczególnie w pierwszej części dnia ale to mija. Mam przechlapane najbardziej od strony jelit.
Walczę i proszę o komentarz, bo walczę z tym sam, nie wiem gdzie miałbym się udać, robiłem wiele badań i wiem, że one nic nowego nie wniosą, a od gastrologa prawdopodobnie usłyszę o zespole jelita drażliwego.
Od kiedy się porządnie leczę obserwuję zmiany ze strony jelit - nie ma już takiego ich po prostu bólu, ale jest to fatalne kręcenie, takie jak gdyby ich drażnienie,
dobra nie męczę Was już - dobrej niedzieli - tomasz
Jest to męczące, psychicznie nawet bardziej niż fizycznie. Z innych objawów to jeszcze pojawia się bolesność w nogach, szczególnie w pierwszej części dnia ale to mija. Mam przechlapane najbardziej od strony jelit.
Walczę i proszę o komentarz, bo walczę z tym sam, nie wiem gdzie miałbym się udać, robiłem wiele badań i wiem, że one nic nowego nie wniosą, a od gastrologa prawdopodobnie usłyszę o zespole jelita drażliwego.
Od kiedy się porządnie leczę obserwuję zmiany ze strony jelit - nie ma już takiego ich po prostu bólu, ale jest to fatalne kręcenie, takie jak gdyby ich drażnienie,
dobra nie męczę Was już - dobrej niedzieli - tomasz
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Archibald Tomek, wszystko, co opisujesz to reakcja Herxheimera, także ze strony nóg. Bardzo zaawansowana grzybica systemowa dotyczy CAŁEGO ciała. Trzeba wielu lat, by oczyścić organizm z grzybni, więc jesteś na samym początku drogi. Stan jelit poprawia się jako pierwszy, bo to one są miejscem, gdzie przyjmowane czynniki leczące docierają w pierwszej kolejności. Oczyszczanie sfer peryferyjnych ciała jest z tego powodu bardzo opóźnione i na to potrzebne są kolejne lata.
Badań nie ma na kandydozę, więc nie mam sensu powtarzanie jednego i tego samego. Diagnozę stawia się na podstawie objawów, a przede wszystkim wywiadu z całego życia. Twoje zdrowie zrąbał Ci ostatecznie słynny konował ze Śląska, o którym pisałeś.
Kolejny raz, apel do Ciebie, bądź chłopem, a nie galaretą! Pozdrowienia.
Badań nie ma na kandydozę, więc nie mam sensu powtarzanie jednego i tego samego. Diagnozę stawia się na podstawie objawów, a przede wszystkim wywiadu z całego życia. Twoje zdrowie zrąbał Ci ostatecznie słynny konował ze Śląska, o którym pisałeś.
Kolejny raz, apel do Ciebie, bądź chłopem, a nie galaretą! Pozdrowienia.
Re: PYTANIA DO ELIZABETH & FRIENDS
Nie no jestem chłopem, walczę jak piszę, ale zrozum proszę, że jak mnie dopada taka akcja z drżeniem napięciem bólem jelit i wypróżnianiem, to spada mi nastrój i pojawiają się myśli, że z ymi jelitami sobie nigdy nie poradzę.
Ale oczywście walczę i będę dalej stosował dietę, miksy ziół, miksy przypraw, sodę.
Przeanalizowałem swoje życie i od młodości było, że tak powiem 'do kitu' z jelitami. Byłem też dzieciakiem dość zalęknionym, zamkniętym, co także sprzyja kandydozie. Mama od kiedy pamiętam narzekała na bóle jelit, a gastrolodzy, do których latami chodziła zmieniali leki, a całość określali jako oczywiście zespół jelita drażliwego.
Więc to jelito 'do kitu' mam po mamie, a w trakcie życia oczywiście sobie pogorszyłem jego stan złym jedzeniem dużą ilością stresu w życiu i braniem blisko 2 lata antybiotyków na boreliozę, chociaż mój tzw. 'obraz pacjenta' nie pasował do niej.
Ale muszę też oddać sprawiedliwwość, że doktor ze Śląska, o którym wspominasz, jako pierwszy rzucił hsło, że mam grzybicę jelit, kiedy zobaczył rekację mojego organizmu na antybiotyki.
A co do ostatniej 'awarii' jelit u mnie - to to był atak grzyba na 100 procent. Popełniłem błąd i w piątek i w sobotę zjadłem za dużo jabłek - niby były kwaśne, ale nie były i jelito zasrajkowało. Przeanaliowałem co jadłem w dni poprzedzające tę 'awarię' i wydaje mi się, że to jest odpowiedź. A jeśli tak, to mea culpa.
Dziękuję za reakcję i pozdrawiam Elizabeth z całego serca i dzięki za pomoc i wsparcie. tomasz
Ale oczywście walczę i będę dalej stosował dietę, miksy ziół, miksy przypraw, sodę.
Przeanalizowałem swoje życie i od młodości było, że tak powiem 'do kitu' z jelitami. Byłem też dzieciakiem dość zalęknionym, zamkniętym, co także sprzyja kandydozie. Mama od kiedy pamiętam narzekała na bóle jelit, a gastrolodzy, do których latami chodziła zmieniali leki, a całość określali jako oczywiście zespół jelita drażliwego.
Więc to jelito 'do kitu' mam po mamie, a w trakcie życia oczywiście sobie pogorszyłem jego stan złym jedzeniem dużą ilością stresu w życiu i braniem blisko 2 lata antybiotyków na boreliozę, chociaż mój tzw. 'obraz pacjenta' nie pasował do niej.
Ale muszę też oddać sprawiedliwwość, że doktor ze Śląska, o którym wspominasz, jako pierwszy rzucił hsło, że mam grzybicę jelit, kiedy zobaczył rekację mojego organizmu na antybiotyki.
A co do ostatniej 'awarii' jelit u mnie - to to był atak grzyba na 100 procent. Popełniłem błąd i w piątek i w sobotę zjadłem za dużo jabłek - niby były kwaśne, ale nie były i jelito zasrajkowało. Przeanaliowałem co jadłem w dni poprzedzające tę 'awarię' i wydaje mi się, że to jest odpowiedź. A jeśli tak, to mea culpa.
Dziękuję za reakcję i pozdrawiam Elizabeth z całego serca i dzięki za pomoc i wsparcie. tomasz
aarchie- Posts : 49
Join date : 2017-06-18
Page 11 of 11 • 1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Similar topics
» Wnioski i pytania - ARCHIBALD
» PRZECZYTAĆ WYPOWIEDZI ŚW. PAMIĘCI ESCHI! - ZOBACZYĆ JAK LEKARZE WYKAŃCZAJĄ LUDZI! - TYPOWY PRZYKŁAD NIEROZPOZNANEJ KANDYDOZY SYSTEMOWEJ!
» Candidson811 z Fungidii, który opluwa Elizabeth i jej forum to głupiec!
» PRZECZYTAĆ WYPOWIEDZI ŚW. PAMIĘCI ESCHI! - ZOBACZYĆ JAK LEKARZE WYKAŃCZAJĄ LUDZI! - TYPOWY PRZYKŁAD NIEROZPOZNANEJ KANDYDOZY SYSTEMOWEJ!
» Candidson811 z Fungidii, który opluwa Elizabeth i jej forum to głupiec!
KANDYDOZA SYSTEMOWA - LECZENIE CHOROBY METODAMI NATURALNYMI :: Your first category :: Your first forum
Page 11 of 11
Permissions in this forum:
You cannot reply to topics in this forum
|
|