KOMENTARZE DO BZDUR WYPISYWANYCH NA FUNGIDII

Na Fungidii są osoby, którym przestały dokuczać co poniektóre przejawy kandydozy i uważają się za wyzdrowiałe z choroby.

Nic bardziej błędnego. Najczęściej, po pewnym okresie leczenia dochodzi do poprawy, wynikającej z polepszenia stanu jelit (środki przeciwgrzybicze przyjmowane doustnie działają w głównej mierze na jelita, zwłaszcza przez pierwsze lata leczenia). To jest jedynie zaleczenie choroby na poziomie układu pokarmowego. Kolonie grzyba nadal pozostają żywe w innych układach, organach, tkankach głebokich, kościach, w głowie. Jedynie leczenie wielo-, wieloletnie daje szansę na zredukowanie  tych pokładów.

Problemy z nadnerczami są również skutkami kolonizacji grzybiczej.

Przez pierwszy rok leczenia nie jeść ABSOLUTNIE pełnego talerza ziemniaków.

W ogóle NIE JEŚĆ BANANÓW!

Jajecznicę MOŻNA JEŚĆ!

Jeść znikome ilości fasoli, NIE UŻYWAĆ KAKAO!

NIE BREDZIĆ O BRAKU POTASU podczas picia SODY! Kwadratura bredzi na forum Fungidii!

Kaisa natomiast straci oczy, bo kremami NIKT jeszcze kandydozy ogolnoustrojowej nie wyleczył! Kremy pozorują leczenie, by wpychają grzyba głębiej, wróci któregoś dnia i to bardzo agresywnie!

Fucibet, który dostała kaisa zawiera STERYD, O NAZWIE BETAMETAZON!  Zwęża naczynia krwionośne, więc chwilowo powstrzyma zapalenie, nie usuwając jednakże powodu choroby. Co gorsze sterydy stymulują wzrost grzybów, a poza tym zwężając naczynia krwionośne powodują niedokrwienie skóry, co prowadzi do jej martwicy!

Oczywiście nie ma mowy PRZY GRZYBICY OCZU I SKORY o jakiejkolwiek regeneracji, bez wcześniejszegi usunięcia grzyba!

candidson811
dołączył: 2017-05-05
postów: 181

"Też robię ten chlebek na sodzie, dobry jest :-) Oprócz oleju z siemienia myślę że doskonałe na grzyba mogą być pestki moreli, ale to wypróbuje po kuracjach olejem.

Kwadratura. Ja piłem jakieś 8-10 dni i miałem zrobić przerwe i zrobiłem taką przerwę że do teraz nie pije
Ponad to chciałbym wszystkich ostrzec że jak się pije sode to trzeba ją najpierw zalać wrzątkiem tak jak to robił Muchomor, wtedy nie reaguje tak z kwasem żołądkowym. Nie wiem czemu nikt tego tu nigdy nie podkreślił..."

JEDZĄC CHLEB NIGDY SIĘ NIE OSŁABI GRZYBA! NIGDY!

KROTKIE PICIE SODY NICZEGO NIE WYLECZY!

NIE ZALEWAĆ SODY WRZĄTKIEM! Poza tym soda nie jest zasadą żeby się jej bać! SODA jest solą o słabym odczynie zasadowym!

To czym zalewać sodę? Gorącą wodą można? No musi być chyba gorąca żeby ta reakcja zaszła? Candison nie je chleba, tylko jadł, tam jest tylko przepis.
Ale ta soda o której mówimy to chodzi cały czas o sodę spożywczą czyli sodę oczyszczoną inaczej wodorowęglan sodu tak? Wolę się upewnić.

Sodę rozpuszczać w ciepłej wodzie! Żadna reakcja nie zachodzi między sodą i wodą, tak zimną jak i gorącą!

Nie pisać głupotek o reakcji, bo woda ją tylko rozpuszcza a nie reaguje z nią! Chodziłeś chyba do jakiejś szkoły, nie? Woda jest rozpuszczalnikiem!

Soda to wodorowęglan sodu, czyli sól o słabym odczynie zasadowym, to nie jest żrący wodorotlenek sodu, czyli bardzo silna zasada.

Soda ma być do użytku spozywczego. Absolutnie nie używać proszku do pieczenia!

A chleb smakuje grzybowi, a nie tobie!

Jeść dużo cytryn, bo alkalizują!

Kolejna głupota z Fungidii. NIE MA MOWY O ŻADNEJ ODBUDOWIE FLORY BEZ RÓWNOCZESNEGO, OSTREGO ELIMINOWANIA GRZYBA Z ORGANIZMU! Zaden probiotyk nie jest w stanie wyeliminować grzyba z tkanek ludzkich, zadna flora z probiotyków NIC nie zrobi dobrego! Brak szczelności jelit to dziury wyżarte przez głęboko wrośnietego grzyba.

Podstawą w walce z candidą jest JEJ ELIMINACJA, a nie żaden probiotyk!

Tomi42
dołączył: 2017-04-03
postów: 97

dzisiaj 21:38
"Czy ktoś robił badania flory jelitowej? nietorelancje pokarmowe? Rozmawialem ostatnio z lekarką która stawia na szczelność jelit, Badanie flory 490zł Nietorelancje pokarmowe pakiet najtanszy 490zł -44 alegeny Pakiet najdroższy 1700zł 270 alergenów. Powiedziała że odbudowanie flory jelitowej po sterydach,antybiotykch, inhibitorach jest podstawa w walce z candidą . Do tego dochodzi (pózniej) suplementacja środków grzybobójczych. I oczywiscie dieta przeciwgrzybicza. POLECIŁA mi pewien probiotyk tylko na candidę ale najpierw wypróbuję go na sobie i do tego serraenzym 25000.A Na samym początku kuracji pozbycie się pasozytów".

"Czy kandydoza w zatokach moze powodować niestrawność w jelitach ?"
autor wiadomość

Koks123
dołączył: 2018-03-03
postów: 6

dzisiaj 13:00
Hmm?

Ernest
dołączył: 2017-06-16
postów: 209

dzisiaj 14:23
Może rozregulować hormony przysadki czyli jak najbardziej może ingerować w procesy trawienne, znam problem z autopsji.

bioterapeuta
dołączył: 2018-03-12
postów: 6

dzisiaj 14:41
Brak równowagi bakteryjno - grzybiczej w organizmie a szczególnie przewaga Candidy powoduje poważne zachwianie w funkcjonowaniu organizmu. Problemy z trawieniem, nadmierne gazy jelitowe, i wiele innych do nie racjonalnych zachowań włącznie (chodzi o neurotoksyny wydzielane przez grzyby) Szczególnie ciężkie i trudne do zwalczenia są infekcje grzybem Candida w zatokach czołowych. Bardzo ważne jest utrzymanie właściwego poziomu PH w organizmie.

UWAŻAC, TO NIE JEST ŻADEN BIOTERAPEUTA, BO TAKICH W OGÓLE NIE MA, TO ZWYKŁY IDIOTA!

Grzyb nie atakuje samych zatok! Grzyb DOCHODZI Z JELIT AŻ DO ZATOK!  

Nie ma kandydozy samych zatok lub paznokci, lub pochwy itd.! Jest KANDYDOZA JELITOWA, która rozłazi się na całego człowieka, więc i do zatok.

Może być także kandydoza wrodzona, która jest ZAWSZE CHOROBĄ SYSTEMOWĄ, CZYLI CAŁEGO ORGANIZMU! Jest więc również w zatokoach.

NIE MA KANDYDOZ MIEJSCOWYCH, TJ. DANEGO ORGANU CZY MIEJSCA W ORGANIZMIE!

majkel51
dołączył: 2018-04-26
postów: 1

Witam! Mialem od lat problemy z trawieniem potem zatokami a na koniec z oddychaniem lekarze byli bezradni bardziej szkodzili niz pomagali postanowilem sam wziac sie za siebie zaczolem od suplementacji witaminami nalozylem sobie diete rozdzielna przeciwgrzybicza oraz specyfiki antygrzybicze plus priobiotyki, mialem taki okres ze nie moaglem wstac z lozka dusilem sie nie mialem na nic sily ale jakos to przezylem po ok 2 miesiacach diety nastapilo poprawa czulem ze wracam do zycia i po miesiacu nawrot choroby pomimo stosowania caly czas diety teraz mija 3.5 miesiaca mial objawy herksow tyle ze juz sa odczuwalne przez caly miesiac z przerwami na 1-2 dni w miare normalnego funkcjonowania postanowilem isc na diagnostyke biorezonansem wyszly mi 6 rodzajow candidy oraz miastemia ogolnie mam nerwice depresyjna ciezko mi z tym zyc naprawde staram sie zdrowo odzywiac wszystko robie na parze nie pije alkoholu nie pale paierosow i stosuje scisla diete troche objawow zniklo takie jak hemoroidy ciagle zatkany nos oraz kolatania serca ale samopoczucie jest straszne i sie pogarsza do tego doszly okropne dusznosci i boje sie ze sie udusze jak u was to przebiega ?

aussiaussi
dołączył: 2017-11-24
postów: 27

Miałes kolonoskopie i gastroskopie?
czy 24h na dobe masz problem z oddychaniem?
Jesli tak to mozesz miec zapalenie jelit -> problem z histaminą. Jesli histamina osiagnie pewien poziom w organizmie to wlasnie zaczynaja sie problemy z oddychaniem.
Może być tak, że jedzenie ci fermentuje zamiast się trawić, to powoduje wzrost histaminy, bo Twoj organizm nie jest w stanie sobie poradzic z jej rozkladem na bieżąco, ze względu na toczące się zapalenie.
To tylko jedna, pewnie z miliarda powodów dla których mozesz miec problem z oddychaniem.

--------------------------------------------------------------------

Duszności i miastenia są skutkiem bardzo dużego skolonizowania organizmu przez grzyba. To samo, jak chodzi o nerwicę.

Wzrost poziomu histaminy również spowodowany jest obecnością dużej ilości grzyba w organizmie. Stan zapalny jelit jest konsekwencją przeżerania ich ścianek przez grzyba.

Gastroskopia i kolonoskopia są zupełnie niepotrzebne, ponieważ i bez nich wiadomo, że cały brzuch i odbyt są zajęte przez grzyba. Poza tym, one najczęściej niczego nie wykazują, a grzyb jest tam obecny i ciągle narasta.

Medycyna nie dysponuje na dzień dzisiejszy metodami zdolnymi do wykrycia kolonii. Dzieje się tak dlatego, ponieważ grzyb stosuje mimikrę, to znaczy jego komórki upodabniają się do komórek otaczaczających go tkanek jego żywiciela a metody laboratoryjne nie biorą tego pod uwagę.